piątek, 30 czerwca 2017

Gdzie jesteś Frank?

Gdzie jesteś Frank? - pytali czasami.

Jedni mówili, że pewnie trafiłem do zakładu dla obłąkanych, bo podobno obłakany byłem zawsze - tak mi mówiły te świry. 

Drudzy, popijając czystą bez lodu, pisali, że zapiłem się na śmierć. 

Jeszcze inni mówili, że mnie zamknęli. Podejrzewali, że w końcu nie wytrzymam i zrobię coś głupiego. W sumie, zrobiłem.