"Idę."
Idę.
Przez lasy, pola, łąki.
Przez beton, a może raczej po betonie.
Nie patrzę wstecz, nie patrzę w bok. Tylko w przód.
I idę.
Głuchy na głupich, ślepy na idiotów.
Martwy dla niektórych żywych i żywy dla wszystkich martwych.
Mijam ludzi, posągi i mury.
I idę.
A wiesz dlaczego?
Bo nie wiem jak to jest nie iść.
I boję się zatrzymać. Może jestem tchórzem.
Nie znam postoju, nigdy nie musiałem się zatrzymywać.
Nigdy mi na to nie pozwolono.
I ciągle idę.
To dzięki temu każdego dnia jestem coraz dalej od startu i coraz bliżej mety.
Czymkolwiek ta meta jest. Dobrze jest być coraz dalej.
Idziesz ze mną?
Idę!
OdpowiedzUsuńMiodzio :)
OdpowiedzUsuńide
OdpowiedzUsuń:/ czemu ja utknęłam w tyle choć ledwo co wystartowałam?
OdpowiedzUsuńTomek... Gdzie Cię można spotkać w Głogowie?
OdpowiedzUsuńIdziemy z Tobą ! ;)
OdpowiedzUsuń